piątek, 29 lipca 2011

Carnac czyli piknik pod stojącą skałą

Carnac... Miejsce dość magiczne gdzie na trzech (jeśli mnie pamięć nie myli) polach rozsiane są niewiadomego pochodzenia skały różnej wielkości.... Tworzą one tajemnicze linie i wzory. Astronomiczny kalendarz? Rzymscy żołnierze przemienieni w skały? Celtyckie miejsce kultu? Kosmici?:) Jak na razie zagadka ta pozostaje nierozwiązana... 

 

Pionowe nazywane są menhirami. 

9,5 metrowy menhir

Poziome noszą nazwę dolmenów.



Obiekt jest pod ochroną więc niestety nie można przechadzać się między skałami. Można je jedynie podziwiać z daleka, zza ogrodzenia.  


Następnie warto udać się do miasta, które położone jest nad morzem. Można poleżeć na piasku, popływać wśród fal (w tym roku, początkiem lipca, woda tam była baaardzo przyjemna) i odwiedzić jedyną w swoim rodzaju lodziarnie IGLOO, która w swojej ofercie posiada około 180 smaków (pobili rekord Guinnessa). Można tu znaleźć prawie wszystko : lody o smaku ziemniaków, fiołków, marchewek, drinków alkoholowych, marcepanu, etc.

* zdjęcia pochodzą z Wikipedii 

poniedziałek, 25 lipca 2011

Po co Francuzowi ugotowane marchewki

Odpowiedź jest prosta : po nic! :) Wyrażenie les carottes sont cuites czyli dosłownie marchewki są ugotowane oznacza, że wszystko już stracone, klamka zapadła, co się stało to się nie odstanie, nie ma już nadziei. Jest dość popularne więc warto je zapamiętać.

piątek, 15 lipca 2011

Taniec haka na 14 lipca

Czym byłby 14 lipca bez defilad i sztucznych ogni ? Tak więc i w tym roku tradycji stało się zadość i na Champs-Elysées pojawiły się zastępy mężczyzn w mundurach :) Miłą niespodziankę zgotowali żołnierze pochodzący z francuskich terytoriów zamorskich. Odtańczyli bowiem robiący ogromne wrażenie polinezyjski taniec wojowników. Wszyscy ci, którzy interesują się rugby na pewno znają "Ka mate", czyli odmianę tańca haka wykonywanego przez drużynę rugby z Nowej Zelandii - naprawdę warto zobaczyć!

le 14 juillet - 14sty lipca
une fête nationale - święto narodowe
un défilé - defilada
un feu d'artifice - sztuczne ognie
un soldat - żołnierz
un département d'outre-mer (D.O.M.) - departament zamorski
une danse rituelle - taniec rytualny
 


czwartek, 14 lipca 2011

HITY na lipiec

Elise Tovati & Tom Dice - Il nous faut



Michael Miro - l'Horloge tourne 



Mylene Farmer - Lonely Lisa


Ben l'Oncle Soul - Petite Soeur


 Keen'v - J'aimerais trop


niedziela, 10 lipca 2011

Jak uczyć się słówek

Oto kilka praktycznych rad jak uczyć się francuskich słówek poza oczywiście robieniem tradycyjnych ćwiczeń, które można znaleźć w każdym podręczniku do nauki słownictwa (uzupełnianie luk, dopasowywanie definicji do danego słowa, eliminowanie intruza, rozwiązywanie krzyżówek, etc.). 

- pamiętaj o kontekście : ważne jest, aby nowych słów uczyć się w kontekście; najlepiej ułożyć sobie proste zdanie z danym słówkiem i zapisać je; może to być opis wymyślonej zabawnej sytuacji lub sytuacji z życia wziętej, którą następnie wizualizujemy

na przykład chcemy zapamiętać znaczenie wyrażenia autour de (wokół czegoś)
Dix clowns dansent autour d’une table. 
oczami wyobraźni widzimy dziesięciu klownów tańczących wokół stołu w naszym salonie

- twórz skojarzenia z innym językiem obcym : w przypadku języka francuskiego pomocna może być znajomość języka angielskiego, który wbrew pozorom, ma wiele punktów wspólnych z francuskim; wiele słów w obu językach posiada taką samą lub zbliżoną do siebie pisownie; wystarczy zapamiętać, że różnią się wymową

angielski
francuski
page
page [paż]
cage
cage [każ]
religion
religion [reliżją]
hotel
hôtel [otel]

*Uwaga jednak na „faux amis”, czyli słowa, które wbrew pozorom oznaczają coś innego.
 
Np. cave (ang.) = jaskinia , cave (fr.) [kaw] = piwnica

Można również wspomóc się językiem polskim, który posiada wiele zapożyczeń z języka francuskiego :

polski
francuski
lampa
lampe [ląp]
balkon
balcon [balką]
biżuteria
bijouterie [biżutri]
bilet
billet [bije]

Oczywiście punkty wspólne znaleźć można także z każdym innym językiem, który wywodzi się z tej samej rodziny, np. z hiszpańskim czy włoskim. Bardzo przydatna może się także okazać znajomość łaciny.

- twórz skojarzenia z polskimi słowami o podobnym brzmieniu :
dynamique [dinamik] – dynamiczny
cinq [sęk] czyli „pięć” można skojarzyć ze słowem sęk (w tym sęk, sęk w desce ) a następnie wyobrazić sobie deskę z pięcioma sękami
coq [kok] czyli „kogut” można skojarzyć ze słowem kok (fryzura) a następnie wyobrazić sobie koguta z kokiem na głowie :)

Jeśli mamy do czynienia z długimi słowami, możemy podzielić je na części i każdą z nich skojarzyć z innym polskim słowem. Można też spróbować tego typu skojarzeń ze słowami w innym obcym języku.

- zacznij od dziedziny, którą się interesujesz : wszyscy wiemy, że informacje związane z tematem, który bliski jest naszemu sercu, wchodzą same do głowy; dlaczego nie wykorzystać tego przy nauce słówek; znajdź ciekawy artykuł i wypisz z niego nowe słowa lub sięgnij po podręczniki, które grupują słownictwo tematycznie

- opisuj przedmioty : wypisz nazwy przedmiotów codziennego użytku na samoprzylepnych karteczkach, które następnie rozklej po mieszkaniu

- używaj karteczek : wypisz słowa, które sprawiają Ci trudność na karteczkach, które później umieść w widocznym miejscu

- łącz słowa z obrazkami : korzystaj ze słowników ilustrowanych lub tablic z obrazkami; a jeśli lubisz rysować, sam stwórz ilustrację do słowa, które sprawia Ci trudność

Polecam stronę www.imagiers.net oraz krótkie filmiki na youtubie, gdzie każde słowo opatrzone jest obrazkiem oraz jest czytane przez lektora. Zobacz przykład tutaj. 

- dotykaj i powtarzaj : weź przedmiot, który koresponduje ze słówkiem, którego chcesz się nauczyć, zamknij oczy i powtórz je w myślach lub na głos kilka razy

- nie bój się przepisywania słów : napisz dane słowo 10 razy, najlepiej drukowanymi literami; metoda stara jak świat ale skuteczna

- twórz rodziny : wypisz słowa z tej samej rodziny, np. chat (kot), chatte (kotka), chaton (kociak); dorzuć kilka wyrażeń, np. appeler un chat un chat (nazywać kota kotem, czyli nazywać rzeczy po imieniu), écrire comme un chat (pisać jak kot, czyli pisać jak kura pazurem), etc. 

- załóż zeszyt : wpisuj nowe słowa do zeszytu (najlepiej w zdaniu) i od czasu do czasu je przeglądaj 

 - połącz przyjemne z pożytecznym : podoba Ci się jakaś piosenka - znajdź do niej słowa i je przeanalizuj; znajdź francuski odpowiednik tytułu ulubionego filmu lub książki 

A kiedy już opanujemy w miarę słownictwo, możemy spokojnie sięgnąć po fiszki. Według mnie metoda ta dobrze sprawdza się przy powtarzaniu, mniej jeśli dopiero zaczynamy się uczyć.  


PROGRAMY DO NAUKI SŁÓWEK

- Quizlet (instrukcja TUTAJ)
- Anki (instrukcja TUTAJ)

piątek, 8 lipca 2011

Manu Chao

W jego żyłach płynie hiszpańska krew, ale urodził się i tworzy we Francji. Na scenie muzycznej obecny jest od ponad 20 lat.  W tym roku wystąpił na Malcie w Poznaniu. 






poniedziałek, 4 lipca 2011

Kilka dobrych rad - restauracja

Oto kilka dobry rad zanim po raz pierwszy przekroczysz próg francuskiej restauracji:

- godziny otwarcia : są z góry ustalone i skrzętnie przestrzegane; w południe między 12:00 a 14:00 (jeśli przyjdziemy za późno, niestety zostaniemy odprawieni z kwitkiem); wieczorem od godziny 19:00; w pozostałych porach pozostaje nam tylko fast food lub kanapka kupiona np. w piekarni

- wybór stolika : wchodząc do restauracji, witamy się z personelem i to on wskazuje nam stolik  

- bagietka podawana do posiłku jest za darmo 

- woda w karafce : zamiast wydawać kilka euro na wodę w butelce wystarczy poprosić o darmową wodę z kranu (l'eau du robinet), która we Francji jest zdatna do picia; wystarczy wypowiedzieć takie oto proste zaklęcie : une carafe d'eau, s'il vous plaît 

Carafe d'eau

- menu : wbrew pozorem to nie jest menu w naszym polskim rozumieniu tego słowa; we Francji "menu" oznacza z góry ustalony zestaw składający się z przystawki "entrée", dania głównego "plat principal" i deseru "dessert", którego cena jest z góry ustalona i w przeciętnej restauracji waha się miedzy 10 a 12 euro; wybierając menu, możemy zaoszczędzić kilka euro, bowiem jego cena jest zawsze niższa od pełnego posiłku skomponowanego przez nas samych na podstawie karty dań; często przed wejściem do restauracji możemy zauważyć tablicę "menu du jour"; jest to menu, które zmienia się każdego dnia 
Menu du jour

- carte, czyli karta dań 

- carte des vins, czyli karta win, z której możemy zamówić butelkę wina "une bouteille", ale także jeden kieliszek "un verre" albo dzbaneczek wina np. 50 ml "un pichet"
Pichet

 - napiwek "pourboire" : bardzo mile widziany, najczęściej w wysokości 10% 

A i jeszcze jedno : jeśli wybieracie się do restauracji z grupą Francuzów, musicie wziąć pod uwagę fakt, że najczęściej w takiej sytuacji Francuzi proszą o jeden wspólny rachunek, który następnie dzielą sprawiedliwie przez liczbę osób; tak więc, żeby nie być w żaden sposób stratnym, należy w odpowiednim czasie wspomnieć reszcie biesiadników, że lepiej byłoby, żeby każdy płacił za siebie albo wybrać danie zbliżone ceną, do tych, które wybierają nasi znajomi

sobota, 2 lipca 2011

Marc Levy czyli lekka lektura na lato

Jest jednym z najbardziej poczytnych pisarzy we Francji. Posiada na swoim koncie 15 książek i krąg wiernych czytelników. Tworzy literaturę łatwą i przyjemną, w sam raz na wakacje, skierowaną myślę głównie do kobiet. Kilka z jego książek zostało przetłumaczonych na język polski, ale osobom, które władają językiem francuskim w stopniu średnio zaawansowanym i zaawansowanym radzę sięgnąć po oryginały. Język jest stosunkowo prosty (przynajmniej w tych książkach, które czytałam), jest bardzo dużo dialogów, a co za tym idzie mało opisów z użyciem literackiego czasu "passé simple", który czasami może utrudniać zrozumienie. 

Marc Levy

Z mojej strony mogę polecić Wam dwie książki tego pisarza.
Powieść "Et si c'était vrai .." (wydana w Polsce pod dwoma tytułami "A jeśli to prawda" i "Jak w niebie") w bardzo wielkim skrócie opowiada historię mężczyzny, który zakochuje się w ... duchu. Książka ta odniosła tak duży sukces, że na jej podstawie nakręcono film "Jak w niebie", w którym w główne role wcielają się Reese Witherspoon i Mark Ruffalo. 


Drugą powieścią jest "Toutes ces choses qu'on ne s'est pas dites" (polski tytuł "Wszystko, czego nie zdążyliśmy powiedzieć"). Historia przedziwnej relacji ojca z córką z wątkiem miłosnym w tle. Tutaj znajdziecie jej fragmenty.