sobota, 25 października 2014

Wszystkich Świętych we Francji


Zapraszam na kolejny post z cyklu W 80 blogów dookoła świata. Do tej pory na moim blogu ukazały się trzy wpisy :

Tym razem, z okazji zbliżającego się Dnia Wszystkich Świętych, postanowiliśmy poruszyć tematy bardziej refleksyjne związane ze śmiercią i sposobami upamiętniania zmarłych w zależności od kraju. 

O tym, jak Francuzi obchodzą ten dzień pisałam już wcześniej TUTAJ. Znajdziecie tam informacje o francuskim podejściu do tego święta oraz o tym, jak wygląda typowy cmentarz we Francji. Przy okazji zapraszam również na wpis o najsłynniejszym francuskim cmentarzu Père Lachaise. 

piątek, 24 października 2014

Merci 1000 fois!

Drodzy Czytelnicy!

W zeszłym tygodniu liczba fanów na FB przekroczyła 1500 osób!!! Od tamtej pory doszło blisko 100 nowych czytelników, a jeśli do tej liczby dodamy 250 obserwatorów zalogowanych za pomocą Google, nasza mała frankofilska społeczność liczy już prawie 1850 członków :) Kiedy zakładałam bloga, nawet nie przypuszczałam, że dotrze on do tak dużej liczby osób!

Z tej okazji chciałabym Wam wszystkim podziękować za to, że jesteście, że czytacie, pytacie, komentujecie, dzielicie się swoją wiedzą :) Dziękuję Wam za okazywaną życzliwość i szacunek w stosunku do mnie i pozostałych Czytelników. Mam nadzieję, że miło i pożytecznie spędzacie tutaj czas :) 



środa, 22 października 2014

Wtyczka Hola

Ostatnio na FB opublikowałam krótkie wideo, w którym francuski komentator sportowy komentuje zwycięstwo Polaków w meczu z Niemcami. Niestety z powodu ograniczeń licencyjnych materiał był niedostępny na terenie Polski... Moim czytelnicy nie mogli go obejrzeć :(

Na szczęście z pomocą przyszedł jeden z Czytelników (dziękuję Rafale!). Dzięki niemu odkryłam wtyczkę Hola, która maskuje adres IP, umożliwiając dostęp do zablokowanych terytorialnie stron internetowych :) 
 

Wtyczka jest darmowa, działa pod przeglądarką i jest bardzo łatwa do zainstalowania. Dzięki niej powinniście bez problemu oglądać francuską telewizję :) Wtyczkę można pobrać TUTAJ

niedziela, 19 października 2014

Wyniki konkursu Moja Mała Francja

Drodzy Czytelnicy!

Spieszę Wam donieść, że konkurs zorganizowany z udziałem e-sklepu Moja Mała Francja został rozstrzygnięty!


Nagrody w postaci bonów na zakupy w e-sklepie Moja Mała Francja wędrują do :

- Adriany za kreatywność :) [bon o wartości 50 zł]
Blog o Francji i Francuzach jest odlotowy, a ja marzę, by w mojej kolekcji gadżetów pojawił się haczyk na papier toaletowy. Lubię często siedzieć na porcelanowym tronie, a widząc ofertę sklepu Moja Mała Francja z wrażenia przecieram skronie.Tutaj nikogo się nie oszukuje tylko oryginalne francuskie gadżety w dobrej cenie się oferuje. Regularnie na Anioł Pański przed moimi oczami ujawnia się Pan Sebastian Sebański, który ten niesamowity sklep założył i ogrom serca w niego włożył. Jest to mężczyzna, wrażliwy, nietuzinkowy a jego sklep znajduje się w Gdańsku przy ulicy Storczykowej. Niech się w moim życiu dzieje, co chce, ale sklep realizuje z prędkością światła zamówienia przez kuriera z DPD. Pragnę mieć haczyk na wyciągnięcie ręki a nie żeby mój ukochany obserwował me gołe, blade wdzięki. Dobrze, że jest na tym ziemskim piedestale ze swym blogiem Pani Justyna, która o swych Fanach nie zapomina. Konkursy ze sponsorami organizuje i francuską tradycję w Polsce pielęgnuje za co jej z całego serca dziękuję. Francja to jej całe życie i nie będzie to żadne nowe odkrycie. Pani Justyna to w Polsce prawdziwa francuska duma i mam nadzieje, że każdy wie o co mi kuma. Nawet francuskie żabki na talerzach kumkają i o blogu Pani Justyny z radością wspominają. Nie marnuje się tutaj ani jedna przeznaczona na internet złotówka bo Pani Justyna często wspomina o francuskich słówkach. Hołosyniuk Justyna o tej wrażliwej kobiecie się nigdy nie zapomina. Dostaję totalnego bzika na punkcie jej kółka i krzyżyka. Może zabrzmi to banalnie, ale z całą rodzinką czytam jej ogłoszenia parafialne. Całe życie dzięki Pani Justynie się zmienia i przechodzę od gramatyki do płynnego mówienia. Jak również się Liftinguje i swym francuskim akcentem każdego człowieka czaruje. Mogłabym zaprosić tutaj znajomych ponad stu, gdy widzę post o Adrianie Karembu przecież to moja imienniczka z której powodu dostaje bziczka. Niechaj zawsze ten blog będzie z dobrą francuską tradycją kojarzony bo Wielka Stopa będzie codziennie szukać swej żony.Adriana dołączyła do zgłoszenia zdjęcie dostępne TUTAJ

Margrietje za odwagę napisania zgłoszenia w języku francuskim [bon o wartości 40 zł]

Je choisirais le parapluie Parasol czarny w kropki pour deux raisons. En premier, parce que je n’ai pas de parapluie. Celui que j’ai acheté ne déjà fonctionne plus! Et j’aime bien me promener avec mon chien dans la pluie mais je n’aime pas d’être mouillée. Pourtant la saison pluvieuse commence
maintenant. Ensuite, j’aime le chic français! En ce parapluie est tout a fait dans le style français. Je suis une femme qui aime bien l’élégance et l’exceptionnalité. Parasol czarny w kropki est absolument élégant et unique avec ses petits pois blancs et sa volant très jolie! Je peux m’imaginer que je me promène dans les rues de ma ville avec mon parapluie!
Je vais payer 10 zł. plus. :)

Dominiki za jej miłość do książek [bon o wartości 30 zł]

Ustaliliśmy z mężem już dawno, że jestem molem. Książkowym oczywiście, bo ubrania o ile lubię (szczególnie w zimie, albo jak do ludzi wychodzę), to książki lubię o niebo bardziej. Smakuję je, delektuje się każdą literą, pochłaniam, jak świeże paryskie bagietki. A później szukam kolejnych
zakurzonych kątów domowych, gdzie znajdą dla siebie bezpieczny dom, nim wygłodniała nie sięgnę po nie po raz kolejny. Część z nich ląduje na niebezpiecznie uginającej się półce przybitej dumnie
na środku ściany, niczym dzieło malarskie co najmniej Kossaka. Co dzień z zastanowieniem wpatruję się w tą deskę, która z taką dumą dźwiga moje lekarstwa na egzystencjalne niedole. Jednego jej tylko brakuje. Podpórek na książki. Coby nie pouciekały, tylko wytrwale czekały, aż znów je przytulę do serca.
Grosik z bonu, grosik z portfela i podpórki będą jak malowane. :-)


Dziękuję wszystkim osobom za udział w konkursie, a zwycięzcom gratuluję nagród! Do zobaczenia przy okazji kolejnego konkursu :)  

czwartek, 16 października 2014

Jak przygotować się do rozmowy przez telefon

W ostatnich dwóch postach (TU i TU) pisałam o  tym, że Francuzi lubią korzystać z automatycznej sekretarki. Przy okazji podzieliliście się ze mną swoimi lękami odnośnie przeprowadzania rozmów telefonicznych po francusku. Wiem dobrze, że dla większości śmiertelników jest to nie lada wyzwanie.

Przykład z życia wzięty :
Sama dobrze pamiętam mój pierwszy telefon po francusku. Byłam studentką pierwszego roku romanistyki i postanowiłam wyjechać do Francji pracować jako fille au pair, by podszkolić język. Musiałam zadzwonić do moich przyszłych pracodawców i potwierdzić przyjazd. Kupiłam specjalną kartę telefoniczną, spisałam na kartce, co chciałam powiedzieć i zamknęłam się z koleżanką z roku, która miała mnie wspierać psychicznie i językowo w tych trudnych chwilach ;), w budce telefonicznej. Stres był naprawdę duży. Nie byłam pewna, czy wszystko zrozumiem i czy sama zostanę zrozumiana. Na szczęście udało mi się wydukać kilka zdań na tyle sprawnie, że wyjazd doszedł do skutku :) 

Źródło : Internet
Jest wiele czynników, które utrudniają przeprowadzenie pełnowartościowej rozmowy telefonicznej w języku obcym i generują niepotrzebny stres czy nawet lęk przed podniesieniem słuchawki : 

- anonimowy rozmówca (często dzwonimy do osoby, której nie znamy; nie znamy jej głosu, ani akcentu), 
- brak kontaktu wzrokowego (często w zrozumieniu przekazu pomaga mimika twarzy czy gestykulacja; w tym przypadku najczęściej jesteśmy pozbawieni tego koła ratunkowego), 
- szybkie tempo rozmowy (zazwyczaj dzwonimy, żeby załatwić jakąś sprawę; mówimy szybko i niedbale),
- zakłócenia na linii, hałasy, które powodują, że źle słyszymy naszego rozmówcę (przejeżdżający obok samochód, płaczące dziecko, telewizor w tle, etc.),
- dodatkowo dochodzi brak wiary we własne możliwości językowe

Założę się, że nie raz po odłożeniu słuchawki, stwierdziliście, że niczego nie zapamiętaliście z rozmowy, albo wkurzaliście się, że nie udało się Wam wszystkiego przekazać lub o wszystko zapytać :) 

Oto kilka rad, jak przygotować się do rozmowy telefonicznej w języku obcym :

1. Walcz z prokrastynacją! Nie odkładaj w nieskończoność wykonania danego telefonu. Im dłużej zwlekasz, tym bardziej się stresujesz, a i tak wcześniej czy później będziesz musiał to zrobić. Chwyć za słuchawkę i mniej to z głowy :P  Jeśli trudno Ci się zdecydować na ten krok, wybierz konkretny dzień i godzinę i trzymaj się ściśle planu! 

2. Przygotuj się do rozmowy. Weź kartkę papieru i podziel ją na pół. Po lewej stronie zapisz w punktach lub nawet w całych zdaniach o co chcesz zapytać. Prawa strona kartki posłuży Ci do robienia ewentualnych notatek w trakcie rozmowy. Jeśli dzwonisz do urzędu, przygotuj wszystkie niezbędne dokumenty, numery czy kody, ogólnie wszystko to, czego mógłby potrzebować od Ciebie urzędnik. 


3. Zadbaj o ciszę i spokój. Wyłącz telewizor. Zamknij dzieci w drugim pokoju, może nie zdążą się przez ten czas pozabijać ;) Kup kolegom z biura pączki i poczęstuj ich zaraz przed wykonaniem ważnego telefonu. Cisza na kilka minut gwarantowana ;P

PS Oczywiście dzwoniąc do kogoś, nie wiesz, czy dana osoba pracuje w cichym pomieszczeniu czy przechodzi właśnie przez ruchliwą ulicę; ale jak to mówią, bez ryzyka nie ma zabawy ;)

4. Mów wolno i wyraźnie. Jeśli rozmówca mówi za szybko, poproś grzecznie, żeby zwolnił : Parlez plus lentement / doucement s'il vous plaît
Nie bój się poprosić go, aby coś powtórzył : Répétez s'il vous plaît. 
Możesz również użyć wyrażeń : Comment? Pardon?, które sugerują rozmówcy, że czegoś nie zrozumiałeś lub nie usłyszałeś i wymuszają na nim powtórzenie zdania. 

5. Rób notatki!

a) Liczby. Jeśli rozmówca podaje Ci numer telefonu lub datę, najpierw je zapisz a później przeczytaj na głos, by rozmówca mógł zweryfikować ich poprawność!

PS Zazwyczaj  ludzie proszą rozmówcę, aby powtórzył daną informację. Problem w tym, że jeśli za pierwszym razem coś źle zrozumiałeś, istnieje duże prawdopodobieństwo, że i za drugim razem tak będzie. Natomiast jeśli Ty przeczytasz z błędem daną informację, to Twój rozmówca na pewno go wyłapie.


b) Nazwy własne. Jeśli rozmówca podaje Ci nazwisko, nazwę ulicy lub inną nazwę własną, poproś go, aby je przeliterował, dodając do każdej litery odpowiednie imię, według zasady : A comme Alice, Y comme Yvonne, etc. Następnie przeczytaj rozmówcy to, co zanotowałeś w celu sprawdzenia.  

Oto przykładowa lista imion:





A
comme
Alice
B

Bernard
C

Charles
D

David
E

Édouard
F

François
G

Georges
H

Henri
I

Isabelle
J

Jacques
K

Kilo
L

Louis
M

Marie
N

Nicolas
O

Olivier
P

Pierre
Q

Québec
R

Robert
S

Samuel
T

Thomas
U

Ursule
V

Victor
W

William
X

Xavier
Y

Yvonne
Z

Zoé




Francuzi nie mają problemu z literowaniem w ten sposób.
Natomiast jeśli nie masz pamięci do francuskich imion, możesz użyć do literowania słów, które znasz. Zapamiętaj wyłącznie bardziej kłopotliwe litery jak K, Q, X czy Y.


Podane przeze mnie rady naprawdę się sprawdzają! Często zdarza mi się dzwonić do różnych urzędów w imieniu klientów z Polski. Zawsze jestem przygotowana do takiej rozmowy, pod ręką mam kartkę i długopis, a jeśli czegoś nie rozumiem, zawsze dopytuję. W końcu urzędnik jest po to, aby mi pomóc :)



niedziela, 12 października 2014

Gwiazdka czy krzyżyk?

Ostatnio na blogu poruszyłam temat popularności automatycznej sekretarki we Francji. Dzisiaj postanowiłam kontynuować ten temat i podać Wam kolejne przydatne słownictwo z tego zakresu.

Zanim jednak przejdę do meritum, chciałabym zwrócić Waszą uwagę na fakt, że we Francji wiele urzędów i instytucji publicznych udziela informacji wyłącznie przez telefon (!).

Przykład z życia wzięty :
Pamiętam jedno zdarzenie, które miało miejsce zaraz po tym, jak przeprowadziłam się do Francji. Był to czas załatwiania licznych formalności (remplir des formalités). Wiele rzeczy było dla mnie nowych i jeszcze nie do końca czułam się pewnie, rozmawiając przez telefon (parler au téléphone). Wychodząc więc z założenia, że najlepiej porozmawiać z urzędnikiem osobiście, udałam się pewnego dnia do urzędu mieszczącego się na drugim końcu miasta. Na miejscu pani pracująca w recepcji (travailler à l'accueil) oznajmiła mi, że nikt nie udzieli mi tutaj żadnych informacji i wskazała ręką na telefon w kącie sali, z którego można było zadzwonić na infolinię... Jak to? Urząd bez urzędników? Moja mina : bezcenna ;)

infolinia = le numéro vert


Tak więc, moi drodzy Czytelnicy, nie uciekniecie we Francji przed rozmowami przez telefon :P Radzę już zacząć oswajać się z tą myślą, by uniknąć koszmarów (un cauchemar), w których goni Was wielka słuchawka (le combiné), z której wydobywa się piskliwy damski głos krzyczący do Was w języku Moliera ;P 


Podsumowując...
Dzwoniąc do francuskich urzędów, banków czy gabinetów lekarskich, w większości przypadków natraficie na automatyczną sekretarkę, której wskazówki pozwolą Wam połączyć się z odpowiednim działem (le service) czy konsultantem (un conseiller). Dlatego tak ważne jest, aby zrozumieć, jaki wybrać numer czy symbol. Oto kilka przydatnych formułek :

1. Wybrać numer wewnętrzny

Votre appel concerne le service technique, faites le 1 / pressez le 1.
Vous souhaitez être mis en relation avec un conseiller, faites le 2 / pressez le 2

2. Wcisnąć gwiazdkę 

* = une étoile

Vous souhaitez accéder au menu principal, appuyez sur la touche étoile.

3. Wcisnąć krzyżyk

# = un dièse

Pour ne pas écouter ce message lors d'un prochain appel, appuyez sur la touche dièse.


PS Krzyżyk (#) używany jest również na Twitterze, gdzie nosi angielską nazwę hashtag.  

Tematy pokrewne :
Ja przygotować się do rozmowy przez telefon 
Automatyczna sekretarka